15.10.2022, 14:24
Sympatycy rozgrywek piłkarskich w naszym kraju od lat są świadomi tego, jak fenomenalnym graczem jest kapitan polskiej kadry. Główny zawodnik Triumfatora Ligi Mistrzów, a więc mistrza Niemiec w każdym starciu udowadnia, że jest w tym momencie najwybitniejszym graczem na świecie. Nikogo nie dziwi więc to, że znowu poprowadził Bayern do zwycięstwa w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. W środowy wieczór oponentem triumfatora Ligi Mistrzów była drużyna Augsburga. W koszulce tego klubu gra Gikiewicz, który gra na pozycji bramkarza.| Na pozycji bramkarza w jedenastce tego klubu gra Gikiewicz. W tym spotkaniu widzowie mogli obejrzeć jedynie jedno trafienie. Kapitan naszej kadry był zdobywcą bramki, która zapewniła trzy punkty Bayernowi, ponieważ pewnie wykonał jedenastkę w 13. minucie meczu. Trzeba zwrócić uwagę na to, że zwycięstwo mistrzów Bundesligi mogło być większe, lecz świetny pojedynek rozegrał Gikiewicz Rafał, który zaprezentował dużo istotnych parad bramkarskich. Triumf w tym spotkaniu dała szansę drużynie Bayernu Monachium utrwalić się na pozycji lidera w klasyfikacji niemieckiej Bundesligi. W 66. minucie zdjęty został Robert Lewandowski, gdyż nabawił się urazu.
W kilku ostatnich spotkaniach mistrz Niemiec kompletnie nie przypominał grupy zawodników, która w poprzednim sezonie wygrywała wszystkie możliwe turnieje na kontynencie europejskim. Od samego początku tego meczu mieliśmy szansę zauważyć, iż zespół z Bawarii pragnie pokazać się z najlepszej strony. Gracze Flicka Hansiego rozpoczęli ten mecz niesamowicie agresywnie i bardzo szybko byli w stanie strzelić gola. Trzeba podkreślić to, że to nie był idealny mecz w wykonaniu drużyny mistrza kraju. Mimo tego, że rywal Bawarczyków nie tworzył zbyt wielu groźnych okazji to Bayern nie umiał zdobyć więcej bramek. W tym przypadku warto aprobować Gikiewicza, który w tym meczu zaprezentował się naprawdę dobrze. Produktywność była ogromnym problemem mistrza Niemiec. Zawodnicy mistrza Niemiec oddali na bramkę chronioną przez polskiego bramkarza sporą ilość uderzeń, jednak zdołali strzelić wyłącznie jednego gola. Triumf umożliwił triumfatorowi Ligi Mistrzów wzmocnić się na najwyżej pozycji w ligowej tabeli. Rozgrywka o mistrzostwo kraju wydaje się zapowiadać naprawdę ciekawie. Bez cienia wątpliwości końcowe rozstrzygnięcie ligi nie nadejdzie tak szybko, jak w poprzednich latach, gdy mistrz Niemiec dominował drużyny przeciwne.